Organizatorka tej niecodziennej imprezy, Pani Izabela Truty, połączyła ze sobą dwie - wydawałoby się odległe dziedziny - literaturę oraz turystykę rowerową.

Tymczasem, do rajdu udało się zmobilizować pokaźną, około trzydziestoosobową grupę młodzieży z kędzierzyńsko-kozielskich szkół średnich. Wesoła ekipa wyruszyła z Koźla trasą przez Kędzierzyn, by na wysokości osiedla Azoty wjechać na tereny leśne Nadleśnictwa Kędzierzyn. Tutaj w roli przewodnika dołączył nasz przedstawiciel - piszący te słowa Adam Tomaszewski. W drodze do Starej Kuźni młodzież miała okazję poznać wpływ przemysłu na stan lasów, odkryć ciekawy starodrzew bukowy wraz z jego historią w uroczysku Dąbrowa, dowiedzieć się jak leśnicy prowadzą odnawianie lasu. Przy kapliczce Hubertus rozmawialiśmy o przedwojennej historii tych lasów – polowaniach z udziałem władców, pamiątkowych obrazkach, kapliczkach i głazach upamiętniających dawne wydarzenia, o dębowych i bukowych alejach nasadzonych przed laty wzdłuż leśnych duktów.

Do siedziby Nadleśnictwa w Starej Kuźni peleton przyjechał w całkiem dobrej formie więc kolega Przemysław Ozga bez skrupułów przejął grupę by oprowadzić po naszych ekspozycjach. Chwilą wytchnienia mógł być film w sali multimedialnej (W dechę film o drewnie), jaki zaserwowaliśmy naszym kolarzom.  Ze Starej Kuźni przemknęliśmy na Stampnicę, gdzie było coś dla ciała (kiełbaski z ogniska) i coś dla ducha  - szereg gier i konkursów promujących czytelnictwo przygotowanych przez Panią Izę.

Był m.in. konkurs rymowanek, kalambury z tytułami książek, spacer z książką na głowie. Na deser – cukierki z dołączonymi cytatami J. Conrada. Po zakończeniu biesiadowania na Stampnicy grupa ruszyła w powrotną drogę do Kędzierzyna.  Cieszymy się, że mogliśmy gościć tak sympatyczną grupę. Liczymy jednocześnie na to, że Odjazdowy Bibliotekarz jeszcze do nas kiedyś dojedzie...